Jeszcze kilka dekad temu, mówiło się, że osoby z miasta zdecydowanie lepiej się ubierają. Ale obecnie stwierdzenie: „jadę do miasta” nie ma już tego samego znaczenia co kiedyś, wszak mieszczucha od wieśniaka dzieli niewiele. Oczywiście już teraz tłumaczymy, że etymologia słowa wieśniak odnosi się do mieszkańca wsi, choć nadal wiele osób opacznie rozumie to słowo i często używane jest w kontekście negatywnym. W dzisiejszym poradniku z przymrużeniem oka przedstawimy Wam zasady jak zostać „miastowym”.
Gdy słoma z butów wystaje…
Często można odnieść wrażenie, że wszystko, co odnosi się do wsi ma jakiś negatywny podtekst. Choćby „słoma z butów wystaje” odnosi się przecież do osób, które nie mają zasad, ale również manier i zwyczajnie popełniają ciągle wpadki, czy to w aspekcie modowym czy też savoir vivre. Tylko dlaczego niby nawiązuje to do mieszkańców wsi, wszak słoma z butów wystawała i to rzeczywiście osobom pracującym na roli, zatem wykonującym naprawdę ciężką i niezwykle ważną pracę. To stwierdzenie nie powinno być przecież obraźliwe. Chyba nie trzeba także nikomu uświadamiać, w jak wielu przypadkach mieszkańcy wsi żyją w niemal luksusowych warunkach, a tzw. miastowi uciskają się w kawalerkach. Czy takie stwierdzenia mają sens? Jasne, że nie, ale nadal będą używane, podobnie jak te, które są aktualnie traktowane jako rasistowskie, choć nieraz wiele osób nie zdaje sobie sprawę, jak wielki nietakt popełnia czy też wykroczenie, ale tych stwierdzeń nie będziemy z wiadomych przyczyn przytaczać.
Jak się ubrać, by dobrze wyglądać?
Bądźmy szczerzy, to skąd pochodzimy nie ma wpływu na to, jak wyglądamy. Aby prezentować się stylowo czasami nie potrzeba dużo, lecz wystarczy tylko postawić na klasykę. W końcu nie wszystko, co lansowane jest jako modne można określić mianem eleganckiego czy stylowego, bo w końcu, co można powiedzieć o sukienkach dla panów? Jasne, nie krytykujemy, jeżeli chcecie, noście je, ale jednocześnie nie możecie wtedy twierdzić, że lubicie klasyczną elegancję. Polska to wolny kraj, ale jednak czasami zachowanie umiaru jest ważne. Jeżeli chcecie zawsze dobrze się prezentować, to czasem wystarczy niewiele. Mamy dla Was propozycję stylizacji, która jest naprawdę elegancka i utrzymana w smart casualowym stylu. Wystarczy tylko połączyć chinosy bądź spodnie w wersji 7/8 z białą koszulą o taliowanym kroju. Do tego dobrać marynarkę, bądź ramoneskę oraz zamszowe mokasyny. Oczywiście niezbędna jest tez odpowiednia torba męska w Solier – to sklep, gdzie znajdziecie naprawdę świetne modele i to w niskiej cenie. Pamiętajcie jeszcze, aby użyć dobrych perfum, które są dopełnieniem stylizacji.
„White boy on the beat rocking Gucci sneaks”…
To cytat z piosenki, ale już w tym jednym zdaniu można zauważyć jak wielu ludzi przywiązuje wagę do marek. Dalszej części piosenki nie będziemy już przytaczać, ale możecie nam wierzyć na słowo, że ukazuje bogactwo jako wartość nadrzędną. Ale czy to ma sens? Jasne, że nie, ale nie możemy się łudzić, że to się zmieni. Wystarczy tylko przypomnieć sobie liczne stylizacje znanych osób od góry do dołu ubranych w ciuchy z emblematami Louis Viutton. Choć nadal nie prezentowały się dobrze, to wiele z nich chełpiło się, że ma oryginalne i markowe oraz drogie ubrania, choć ich wygląd i poczucie estetyki pozostawiały wiele do życzenia. A wiecie co może być jeszcze gorszego? Gdy te ubrania ukazują się podróbkami.
Nie ważne skąd pochodzisz, ważne co sobą reprezentujesz
Nie ważne czy pochodzimy z miasta, miasteczka czy wsi, ważne jest co sobą reprezentujemy. Jeżeli celem nadrzędnym jest dla kogoś noszenie drogich ubrań i tylko to w jego życiu się liczy, to nie pozostaje nam nic innego, jak współczuć tej osobie. Nie trzeba wcale dużo wydawać, aby dobrze wyglądać, a obnoszenie się z bogactwem jest bardzo słabe. Wtedy też słowo wieśniak nabiera innego znaczenia i to tego, które absolutnie nie kojarzy się z mieszkańcem wsi, podobnie jak sformułowanie „słoma z butów wychodzi”.
Pamiętajcie, że zawsze najważniejsze jest to kim jesteście i jak się zachowujecie. Istotne znaczenie mają też Wasze maniery, bo ich za kasę nie kupicie. W końcu klasy i stylu nie kupi się za żadne pieniądze, podobnie jak „człowieczeństwa”.